Witam, witam wszystkich rysujących i nierysujących!
Nazywam się Alija, ale znajomi mówią mi Al.
W skrócie - studentka zdrowia publicznego na poznańskim Uniwerku Medycznym, rocznik 1990, zakręcona marzycielka ambitnie podchodząca do kwestii komiksu.
Dla bardziej wytrwałych:
Od zawsze coś bazgroliłam, ale dopiero trafiając w 2006 roku na DeviantART'a postanowiłam coś zrobić ze swoim talentem. Widząc tylu wspaniałych i wszechstronnych artystów pomyślałam: "Nie mogę być gorsza!" Tak narodziła się Al, świadoma swej niezwykłej siły. Postanowiła poświęcić życie... eee... dobra, nie przesadzajmy...
Rok temu zdecydowałam, że moje ścieżki życia nie prowadzą mnie ku Akademii Sztuk Pięknych. Długo by opowiadać, więc streszczę - widzę swoją przyszłość na Medycznej, a rysowanie, choć bardzo dla mnie ważne, rozwijam w wolnym czasie.
Długo siedziałam w stylu typowo disneyowskim (pozdrawiam wszystkich futrzaków!), ale mi się to po prostu przejadło. Ile można rysować słodkie kotki, kiedy wokół pełno podobnych?
Pierwszy przełom w moim stylu nastąpił przed maturą, kiedy to stworzyłam postać Henninga - obecnie głównego bohatera moich skeczy komiksowych. Rok pracowałam nad kreską, ludzką anatomią i różnymi koncepcjami. Od niedawna tworzę krótkie, kilku-kadrowe scenki komiksowe. Nie chcę się na razie katować większym projektem, do którego nie jestem przygotowana. Staram się systematycznie tworzyć, ale często studia sabotują moją pracę. Ale ja się nie daję!
Tworzyć będę do końca swoich dni, bo nie umiem bez tego żyć. Dokąd to wszystko podąży? Życie pokaże... Jestem optymistką i mam nadzieję, że spełnię swoje marzenie.
